Brzozowskie Forum Niezależne

nameczanin

mam ochote w tym momencie klnac. Ide sobie dzis przez miasto w koszulce SOAD i az dwa razy blokersi sie podczepiali tekstami w stylu:
"system of down i idzie down" (tak to aqrat bylo przedwczoraj bodajze).
Nie widze tu cienia inteligencji. Nie odzywam sie na razie, ale cos czuje, ze rozpetam Trzecia Wojne Swiatowa.

Teraz dostalem maila od admina z forum. Ludziu, czy nie czaisz, ze nie kazdy ma zawsze czas siedziec przed kompem i pisac cokolwiek na jakims forum?

Dywagacji mam jeszcze wiecej. Czemu punki sie musza tak drzec jak ida przez miasto? Ale wybacze im, bo nie sa tak zli jak przystankersi/blokersi/cwaniakersi/skejciory.

Na razie tyle zazalen i pytan z mojej strony.

Pewnie w tym momencie sie narazam na niezly bol i komentarz, a niechze ja w koncu rozkrece to forum jak admin prosi tymi mailami. BTW sa tu jacys metalowcy?

Ci, ktorzy mi wspolczuja, niech cos doradza (nie na nerwy, bo te potrafie juz opanowac od pewnego czasu, ja tylko pisze, zeby pisac, bo mam wolne :EEE).

Aśka

Paris Hilton

Ej facet

Gwarantuję Ci, że metalowców kilku na forum jest. Poza tym jedna zasadnicza sprawa:

Czytanie ze zrozumieniem

Wiem, że jest 12 w nocy ale, stary, czy ja coś wspomniałem o osobach, które mają choćby 1 post na swoim koncie???

Przeczytaj jeszcze raz mejla, używaj mojej forumowej ksywy, olej dresów bo na miejsce każdego roz[beep]anego dresa wskakuje 2 następnych.

Są debilami, ale nie jesteś ich starym, żeby ich wychowywać.

A nerwami szkodzisz tylko sobie, a im o to chodzi, bo nie mają na Ciebie innego bata.

Pozdr

nameczanin

w narzekaniu aqrat bylem dobry zawsze, sadze, ze wiesz kim jestem w takim razie. Co do pierwszego, tez "mam w d...".

Z tym mailem, to mi chodzi o to, zeby Admin ciagle nie poganial ludzi. W ciagu miesiaca potrafilby wyslac 15 takich wiadomosci. Wywalic do kosza, wyrejestrowac sie - nie ma problemu. Ale nie o to chodzi. Ja tu dla przyjemnosci chce pokonwersowac, poklocic sie o racje, itp. A tu mi ktos kaze robic to na sile? O nie...

Co do trzeciego, to tylko juz ciagniecie na sile, zeby bylo mozna wiecej ponarzekac z mojej strony. Ale faktycznie, momentami sie wydzieraja nie wiem po co. Kulturka mogla by sie zdac taka bardziej publiczna. Polecilbym pojscie w las i tam sie wydrzec (ja tak robie, zeby nie bylo!). Juz dzis dwie podobne sprawy zalatwilem, nastepnym razem i punkom powiem, niech sie zachowuja bez nagminnego darcia, ze slychac ich na 50 metrow jak z 2-och (tak, tak - moja otwartosc - "ach, ta czulosc", prawda?)

Aśka

w lesie nie można się drzeć. Blue_Light_Colorz_PDT_01

Paris Hilton

odsyłam post wyżej, bo nie zdążyłem

nameczanin

Paris Hilton

Koniec, to nas prowadzi do doopy.

Zenon

A dla mnie to subkultury w ogole nie powinny istniec. To jakas urojona ideologia, by trzymac sie z tymi, ktorzy ubierają sie identycznie. Mnie akurat to rybka, w jakiej koszulce chodzisz, choc jednych to moze wpieniać, a jeszcze innch wprowadzać w zachwyt.

Ubiór od zawsze był problemem starych Pań, które nie mając co robić na emeryturze, siedzą i lamentują nad strojem takiej/owakiej kierowniczki.
Po prostu olewaj takie dresiarskie odzywki, bo to tylko swiadczy o niedojrzalosci tych kręgosłupów.

Temat blokuje, bo chyba wszystko zostalo powiedziane... :) Także luzik Namek, jak uwazasz, ze jest cos jeszcze do powiedzenia - PW :]